niedziela, 17 kwietnia 2016

Pewnego dnia Mil z planety Azgord poszedł nad jezibo łowić ryby. Do przejścia miał wielki stu milowy las. Jednak w połowie drogi napadły go rulki . Rulki to czarne, jadowite węże które mają długie nogi i kręgosłup. Mil zaczął uciekać w głąb lasu przez rulkani. Po pięćdziesięciu milach rulki zgubiły jego trop, lecz mil nie umiał znaleźć powrotnej drogi na ścieżkę. Podczas poszukiwań ścieżki Mil znalazł dom hompuruka o imieniu Felek. Hompuruki to rasa długowiecznych stworzeń o wyglądzie różowej sowy. Mil znalazł się w rozpaczliwej sytuacji, bo hompuruki nie lubią rasy Mila, falagotów. była godzina 11.00 a Mil biegał już od 6.00 więc stracił wszystkie siły.


Postawowił poprosić Felka o wskazanie właściwego kierunku. Kiedy Mil zapukał do drzwi w sirodku domu Felka rozległy się straszne krzyki. Po minucie Felek wyszedł ze swego domu i bardzo się zdziwił, bo nigdy dotąd nie potkał żadnego falagota, więc zaprosił Mila do domu. W domie Felka był tylko stół i dwa krzesełka. Felek usiadł na jednym i kazał Milkowi usiąść na drugim. Milek powiedział, że zabłądził, ponieważ uciekał przed rulkami. Felak poradził mu iść na północy-wschód, skręcić przy etulku w prawo i iść prosto do kosotrawiny, tam zakrecić w lewo. " Jeśli tak pójdziesz dotrzesz do swojego jeziba" rzekł Felek. Mil tak poszedł i doszedł do jeziora, tam nałapał wiele ryb i podczas powrotu do domu wstąpił do domu felka aby podzielić się rybami.